piątek, 27 lutego 2015
Krowia Łatka number 4, łiii!
Dzień dobriiii! Mam dziwną jazdę na przedłużanie "i", proszę mi wybaczyć.
Taką ładną sygnaturkę dostałam od pań z Katalogu Graficznego. Powabne to to. Tak, najbardziej podoba mi się napis. Tak, nie przeszłam do 3 etapu Graficznego Mam Talentu. Łiiii!
Ale za to dobrze napisałam sprawdzian z historii, wymiatam.
W najbliższym czasie planuję tylko poprawić szablon Love is Love, bo przy dużej ilości tekstu zaczyna się rozjeżdżać. Mam na razie sporo roboty w szkole, jeszcze dojdzie w marcu organizacja festiwalu, no i już trzeba przygotowywać materiały na Miesiąc Cyborga na moim ulubionym TitansGo! (widzicie, panowie? Ja wam darmową reklamę robię, a wy mnie biletami do Francji nieustannie straszycie, pff)
O, o Thunderbird zapomniałam. Tak, pasowałoby coś w końcu napisać. Może zabiorę się jeszcze za to furry o HIVie, co to je mam pisać od tygodnia. O, i odświeżyć poznanie Kay i Cane'a, to też nie będzie wiecznie czekało...
Tja, migam się jak mogę od jakiejkolwiek roboty. Ale hej, to mój blog, nikt nie obiecywał regularności :D.
Przy okazji pragnę bardzo serdecznie podziękować za 10 głosów, które otrzymałam w sondzie Katalogu Graficznego (do jutra ten stan się pewnie nie zmieni, so...). Jesteście naprawdę cudowni, a ja dzięki wam z 5 miejsca wywindowałam do pierwszej trójki :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz